Jaka forma?

27 | Skomentuj
Witajcie, cześć tu Jarek. Tak wiem trochę mnie nie było. Praca itd., ale chyba nikogo nie interesują szczegóły, dlaczego mnie nie było. Jedynie mogę napisać na tym etapie, że to duża firma była. A to nie jest temat wpisu, lecz bardziej Święto Trzech Króli i jakie przy tym kłopotliwe spory powstały.

Recenzja: The Boy.

27 | Skomentuj
Witam wszystkich serdecznie. Dziękuje za odzew pod ostatnim wpisem. Tak to już koniec z demoniczną lalką i zacznę coś innego choć proszę o cierpliwość. Dziś jedno tematyczny wpis na temat filmu The Boy.


Recenzja: Cult Of Chucky.

19 | Skomentuj
Witam wszystkich serdecznie w tą Niedziele piękną. Dziś kończę serię recenzji o rudowłosej laleczce. Dziękuję za przeczytanie każdego z nich. Dziś oprócz recenzji coś będzie, więc wytrwajcie do końca. 



Tytuł: Kult Laleczki Chucky
Reżyseria Don Mancini
Scenariusz: Don Mancini
Gatunek: horror
Produkcja: USA
Premiera: 24 sierpnia 2017 (świat)

Fabuła filmu
Andy Barkley, który dorwał laleczkę przetrzymuje go obecnie u siebie w domu. Przez znajomość i historię z dzieciństwa nabawia się potrzeby uzbrajania się, ale także ma problem ze znalezieniem potencjalnej partnerki, gdy ta dowiaduje się o jego przeszłości. Natomiast Nicky, która trafia do szpitala psychiatrycznego próbuje zmierzyć się z wydarzeniami z poprzedniej części. Chucky w zemście chce zabić Nicky. W sposób wyszukany zabija każdego kogo napotka by dotrzeć do dziewczyny. Do tego celu wchodzi do 3 rudowłosych laleczek z jego produkcji i zabija praktycznie cały personel szpitala. 


Ocena filmu:
O tyle że można było poznać Barkley'a, że chce ułożyć sobie życie, o tyle jego dewiacyjna postawa wobec Chuck'ego, która popycha go do ogromnego składu amunicji i broni, którą wykupuje na potęgę to Don Mancini daje pokaz jak Andy przez te 30 lat ucieczki i walki z laleczką go zmieniły. 


Moment poruszenia akcji mogłem wyczuć w chwili, kiedy dowiaduje się Andy o grasowaniu w szpitalu drugiego Chucky'ego. Postanawia pomóc Nicki go ostatecznie zabić. 
Film porusza życie w szpitalu i sposób traktowania pacjentów, którzy są chorzy, a którzy spotykają laleczkę pierwszy raz. Splot wydarzeń, które utwierdzają widza, że Chucky przenosi się z ciała do ciała jest mylnym tropem w całej układance. Film momentem jest przekombinowany w szczególności bycia 3 laleczek. Mimo to film zostawia pewien niedosyt w postaci wejścia Chucky'ego w ciało Nicky i wyjście jak gdyby nigdy nic ze szpitala. Co do innych rzeczy to mogę dodać że w szpitalu były osoby chore na schizofrenie której można było wszystko wmówić przez przechodzoną chorobę, druga osoba to mężczyzna myślący że jest szefem Facebooka. Oraz kobieta która zabiła swoje dziecko a w filmie przygarnia Chucky-ego oraz autoagresywna dziewczyna która oprócz nicki odkryła że lalka żywa jest. Kolejna sprawa moim zdaniem trochę przesadzona. Współczesność wkradała się i ukazała się w idealnie urządzonym szpitalu który był cały biały. 




Tiffani hm co do niej to film nie trzyma się celu i spójności faktów. Mam namyśli powrót niej jako tej złej która była zaledwie dziewczyną. Jak pamiętacie w narzeczona oraz "Nowe pokolenie" to Tifani nienawidziła Chucky-ego za to że nieorzeczeni się z nią a pierścionek jako łupu był jedynie. A obiecany news to taki że ma byś produkowany serial o laleczce Chucky. Czy oglądaliście już tą część? 

Ocena konicowa: 8/10
Jarek

Recenzja: Klątwa Laleczki Chucky.

15 | Skomentuj
Witam wszystkim po krótkiej nieobecności. Dziś przychodzę do Was z kolejną, przedostatnią recenzją Laleczki Chucky. Dziękuje bardzo Wam za liczne komentarze do całej tej serii na moim blogu, która o dziwo: Wam się spodobała. Nie przedłużając jednak przystąpię do sedna wpisu. 

Reżyseria: Don Mancini
Scenariusz: Don Mancini
Gatunek: horror, komedia
Produkcja: USA
Premiera:  2 sierpnia 2013 (świat)


Fabuła filmu:
Niepełnosprawna Nica (Fiona Dourif) jest pogrążona w żałobie po tajemniczej śmierci matki (Chantal Quesnelle). Do domu, w którym mieszka dziewczyna przyjeżdża jej siostra (Danielle Bisutti) wraz z rodziną. Wkrótce w okolicy dochodzi do niewyjaśnionych zbrodni. Nica zaczyna mieć dziwne przeczucie, że odpowiedzialna za nie jest przerażająca, rudowłosa lalka, którą niedawno otrzymała w przesyłce.

Moja ocena filmu:
Kolejna część i kolejna powtarzająca się rutyna w filmie. Mam tu na myśli paczkę bez nadawcy ale z odbiorcą. Można przewidzieć kolejne ruchy, ale do pewnego momentu na szczęście. Klimat nowego domu, który przyprawia o dreszcze do tego ta aura mroku jest wymarzoną scenerią do horroru. O tyle zgranie elementów w filmie, które tworzą klimat filmu się spisały, o tyle sam Chucky to jakby wyrwany z domku dla lalek małej dziewczynki podobny niekiedy bardziej do płci damskiej niż męskiej. 


Na siłę tworzenie złowrogiej twarzy Chucky-ego bardziej śmieszyły niż straszyły, ale robotę uratowało jego jak doskonale pamiętacie z poprzednich recenzji kultowe już cięte riposty, które słał co chwilę. Co do głównej bochaterki pani Fiona Dourif (Nica), która grała dziewczynę na wózku jest w życiu realnym córką Brada Dourifa oboje w filmie dobrze odegrała swoją kwestię. Nica w filmie jako debiut w tej serii dobrze zagrała każdą ze scen. Jej historia oraz demoniczny Chucky to idealna para. Bezbronna dziewczyna tak naprawdę musiała postawić czoła lalce. Przeciwieństwem w filmie jest jej siostra i jej rodzina która początkowo nie wierzą jej, że lalka może zabijać. Po wykończeniu wszystkich praktycznie przez lalkę dowiadujemy się dzięki kamerze umieszczonej w lalce, że za wszystkim stoi właśnie Chucky, a mąż siostry niepełnosprawnej dziewczyny dopiero wierzy jej po obejrzeniu wideo.  





Ocena 7/10
O to kilka zdjęci dla Was mam z tego filmu. Jeszcze jeden wpis i mam coś specjalnego. Znaczy się dwie, jedno film a drugie to........ w następnym wpisie dowiecie się. A Wy oglądaliście tą część serii? Jakie macie wrażenia? 



Jarek. 

Recenzja Laleczki Chucky: Następne Pokolenie.

20 | Skomentuj
Witajcie po kilku dniach nieobecność mojej. Dziś przychodzę do Was z kolejną częścią Chucky-ego. Choć wszystko po kolej. Dziękuje bardzo Wam za liczne komentarze. Nie przedłużając przystąpię do sedna wpisu. 

reżyseria: Don Mancini
scenariusz: Don Mancini
gatunek: Horror,Komedia
produkcja: USA Wielka Brytania Rumunia
premiera:   12 listopada 2004 (świat)

Fabuła filmu:
Film jest kontynuacją poprzedniej części przez fakt pojawienia się dziecka Tiffany i Chucky'ego. Małej lalce śnią się koszmary i zachowuje się jak na dziecko przysatało. Prócz koszmarów to jeszcze moczy się, głównie wtedy, gdy czegoś się boi. Na początku filmu dowiadujemy się o posadzie brzuchomówcy małej lalki. Kiedy dowiaduje się o parze lalek z telewizji, gdzie mają mieć one swój własny film (wszystko łączy ze sobą przez wspólny znak produkcji Made in Japan) zostawiając jakiegoś nieogarniętego rockmena wskakuje na pakę samochodu i trafia do Los Angeles. Po odprawieniu obrzędu Voodoo dzięki amuletowi Chucky i Tiffany wracają do żywych. W filmie obojga rodziców próbuje przekonać Glena/Glendę, bo tak nadają mu imię do zabijania. Z czasem wyraźnie jest podział na matczyne kwestie życia jak i ojcowskie. 




Moja ocena:
Kwestie lalek w filmie można ocenić na bardzo mocny element. Lalki nie dość że ruszały się samodzielnie to nie brakło kultowych jak na ten film i ogólne słów laleczek. Chucky swoją ciętą ripostę jak i jego partnerka Tiffany, która była przedstawicielką matczynego ciepła. Ich poprawny jak że sposób rozwiązywanie problemów w filmie był przedstawiony z dobrego światła. Chucky, który popada w nałóg zabijania oraz Tiffany, która za wszelką cenę chce uchronić Glendę i siebie przed zabójczym popędem do uzależnienia. Może budżetowo mniej przeznaczono dolarów na film, ale poziom nie odstaje poprzednim w kwestii wykonania. Co do kwestii czy to horror to można śmiało oglądać każdy maniak filmowy, ponieważ to za bardzo nie ma styczności z horrorem. W filmie nie ma praktycznie scen, które mogłybyy przerazić. Humor dominuje w filmie psując jego klimat tu ten atut jest niestety w dół.     



Moja ocena filmu to 5/10
Na koniec mam cichą nadzieje że osoby nie lubiące horroru przekonają się do tego filmu.  Co Wy na  to A bym tworzył wpisy na temat FB? Sprawa jakiś czas temu wyciekła i dotyczy sposobu w jaki podeszła firma do dotrzymania słowa w kwestii ochrony danych użytkowników. Czy byście chcieli jedno tematyczny strzał?  Oglądał ktoś tą część? Piszcie wrażenia.  

Jarek.










Recenzja Narzeczona Laleczki Chucky.

26 | Skomentuj
Witam wszystkich po kilku dniach nieobecności. Mam pytanie: czemu właściwie nie komentowaliście mój poprzedni wpis? Czy kontynuować serię wpisów o laleczce? Może coś źle robię? No nic tak musiało być. Dziś przechodzę do kolejnej części czyli: Narzeczona Laleczki Chucky


Fabuła filmu:
W tej część do tytułowej lalki, która jest wskrzeszona przez narzeczoną Tiffany dołącza sama zainteresowana. Fabuła toczy się wokuł historii dotarcia lalek do cmentarza po amulet, który jest potrzebny do obrzędu reinkarnacji. Narzędziem wykonawczym dotarcia na miejsce jest para zakochanych młodych ludzi. Jade oraz Jesse, którym Tiffany daje sporą sumę gotówki. W dalszej części Chucky jest zaskakiwany wyszukanym sposobem zabijania przez co zakochuje się w swojej byłej dziewczynie na nowo. W filmie dowiadujemy się również o dziecku spłodzonym przez Chucky'ego i Tiffany. 


Moja ocena filmu:W filmie dowiadujemy się o ludzkiej stronie tytułowego Chucky'ego: jego męskiej stronie potrzeb przez jego rozmiar narządów płciowych i powaga jaka wtedy jest ukazana przybiera komiczny klimat. W pewnym momencie można zapomnieć że to jest horror/dreszczowiec. Jego efektowne nagłe pojawienie się w filmie ucieka na rzecz sposobów zabijania coraz wymyślne które podsyła Tiffany, która jest fanką Marty Stuwart. Co do elementów przeciwwagą w filmie jest wujek, który krzyżuje plany Jude i Jesse na spotykanie się. Jego postać jest ukazana jako surowy opiekun, który tylko czeka na przewinienie by kontrolować siostrzenicę. 


Para zakochanych i tytułowych laleczek los łączy, że można poczuć przywiązanie bohaterów w drodze do celu. Zabicie mieszkających w sąsiedztwie innej pary młodej za kradzież to tylko dowód na przywiązanie na czas podróży. Film polecam każdemu który lubi dobry humor jak i horror, bo każdy z tych elementów można w filmie znaleźć. 

Ocena końcowa 7/10
Jarek.

Recenzja Laleczka Chucky 3

12 | Skomentuj

Fabuła filmu:
W dziesiątą rocznicę powstania "Dobrego Kolegi" firma zabawkarska wprowadza ponownie ten model na rynek czego konsekwencją jest przywrócenie do życia Charlsa Lee Raya, zabójcy, który po raz kolejny przybiera postać owej zabawki. Jego niedoszła ofiara, Andy Barclay ma już 16 lat i uczęszcza do szkoły kadetów. Przybywa tam Chucky  z chęcią niczego innego jak zemsty. Wśród kadetów znajduje jednak nowy cel, chłopca czarnoskórego Tyler'a. Chłopak jest zauroczony laleczką, a dodatkowo nie jest świadomy tego, co planuje niewinnie wyglądająca rudowłosa laleczka. Andy z czasem jednak odkrywa tajemnicę i próbuje uświadomić chłopca, że grozi mu niebezpieczeństwo. Chłopiec jednak go nie słucha. Uważa, że Chucky nie zrobi mu żadnej krzywdy. Andy postanawia uchronić Tyler'a za wszelką cenę. 









Moja opinia:
Film jest po raz kolejny jak druga część kontynuacją serii o morderczej laleczce, która zabija każdego, kto stanie na jej drodze. W tej części jednak skupiamy się bardziej na Andy'm, który wstępuje do wojska i zostaje kadetem. W rolę 16-letniego Andy'ego wciela się Justin Whalin. Nie jest to jego debiut na scenie i bardzo dobrze to widać, ponieważ świetnie daje sobie radę wczuwając się w nastoletniego chłopaka. W filmie ukazany jest również wątek miłosny, pomiędzy Andy'm, a piękną kadetową Kristen De Silva, w którą rolę wciela się Perrey Reeves. Jest to jej debiut na ekranie i muszę przyznać iż dziewczyna daje sobie w filmie świetnie radę. Czuć od niej pewność siebie i autentyczność. Bardzo podobała mi się jej rola w filmie, ale o tym dowiecie się, gdy sami go obejrzycie lub go znacie to wiecie o co mi chodzi. W rolę Tyler'a wciela się znowu Jeremy Sylvers. Jest to również jego debiut, a także pierwszy i ostatni film. Szkoda, że nie wyszło, ponieważ chłopiec miał potencjał. Jednak dość o tym, kto grał kogo, bo to mogłabym w nieskończoność. Laleczka w dalszym ciągu jest niezmienna, ale w dalszym ciągu film przyciąga do siebie. Osobiście uważam, że trzy pierwsze części są w porządku, dwie kolejne całkiem niezłe, a dwie najnowsze takie pół na pół. Chucky - nie oszukujmy się w dalszym ciągu jest tu główną postacią, chociaż tak naprawdę nie występuje jakoś bardzo często. W dalszym ciągu jest pociągniecie jego marzeń przeniesienia swojej duszy w ciało innej osoby. Jego głównym celem był Andy, ale że mu się nie udało wybrał sobie inną osobę, chłopca, któremu powiedział swój sekret. Wiecie ten, że jest dusicielem Charlsem Lee Rayem. Dalej nie opuszcza go dobry humor podczas zabijania, cięte riposty, charakterystyczny śmiech, który po prostu uwielbiam! Film jest według mnie godny do obejrzenia. Jeśli tego jeszcze nie robiliście koniecznie to nadróbcie! 

Ostateczna ocena: 8/10 

Tak na koniec, czy ktoś oglądał tą część? Piszcie w komentarz. Jeśli macie pomysły na wpis lub pytania piszcie na fb. Do następnego. Wpis ten został stworzony w pełni przez autorkę bloga sladami-japonii.blogspot.com