Uwaga na oszustów.

30 | Skomentuj
Hej wszystkim w Nowym Roku. Dziś przychodzę do Was z poważnym problemem, który przez przypadek odkryłem przeglądając wiadomości od Google. Problem jak według mnie jest poważny, ponieważ to próba podszywania się oszustów pod firmy które wzbudzają zaufanie. 

Jednak od początku zaczynając. Pewien mieszkaniec Bydgoszczy dostał niewinnie wyglądającego e-maila z firmy DHL. Firma ta wzywała do opłaty za nieodebranie paczki którą dostarczył kurier. Mieszkańca jednak nie to zadziwiło lecz kwota: 65 tysiącu. Mieszkaniec Bydgoszczy zachowując trzeźwość zadzwonił na infolinię DHL. Po doinformowaniu się mieszkaniec Bydgoszczy nie był sam. Sama firma nie może wiele zrobić w sprawie, gdyż wiadomości nie z były wysyłane z ich komputerów. Sama firma przeprasza. W szczególności w mailach takowych nie można otwierać linków ani załączników które otwiera drogę złośliwemu oprogramowaniu do zbierania informacji. 

Sprawa jest poważna na tyle, że tak naprawdę każdy z Nas może dostać taki mail. Metody jakie złodziej nabywają w zdobyciu informacji o Nas to przed wszystkim szybko rozwijający się internet jak i sprzęt. Głupie wpięcie się do Wi-Fi może haker wykorzystać. Innym sposobem jest podszywanie się pod znajomych naszych i wysyłanie wiadomość SMS. 

Sprawa dobrze naświetlona oraz przedstawiona została przez stronę:
gloswielkopolski.pl/nie-odebral-przesylki-i-ma-zaplacic-65-tys-zl-to-oszusci-wyslali-tego-maila-5-stycznia-2019/ar/13770297

Tak na koniec uważajcie na każdy dziwnie wyglądający mail z zaufanych instytucji czy też firm takich jak DHL. Lepiej w dobie internetu od razu skontaktować się z działem odpowiednim dla danej firmy lub też infolinii. A wy powiedzcie czy mieliście takie przykre sytuacje?   


Jarek

Bezpieczna młoda dziewczyna.

19 | Skomentuj
Witajcie po kilku dniach nieobecności. Przepraszam, ale ciężko zebrać się do pisania: przyznaje się przed Wami. Cóż takie życie i koniec, nie ma co ubolewać. Dziś do napisania jednak skłoniło mnie los pewnej dziewczynki, która mimo dobrego statutu społecznego cierpiała. 

Buntowniczka z wyboru
Historię jaką przedstawię Wam to 18-letnia Saudyjka Rahaf al-Qunun. W czasie pobytu w Kuwejcie postanowiła uciec do Bankoku przed rodziną, która znęcała się nad nią psychicznie i fizycznie. Powodem tego zachowania było ścięcie włosów. Przez ten wybryk została skazana na półtora roku więzienia domowego. 

Hotelowy pokój
W Tajlandii kiedy władze oczekiwały na przylot jej od razu po zameldowaniu została zmuszona do barykadowania drzwi, gdyż z powodu wyrzeknięcia się wiary w kraju byłaby zabita. Dzięki internetowi i serwisom społecznym wywołała burzę, w której włączył się Komisarz ONZ do spraw uchodźców. Jej celem podróży miała być Australia, ale Kanada była pierwsza. Po wystosowaniu prośby do Australii i Kanady. Kanada nie czekając na rozwój sytuacji zaprosiło młodą dziewczynę tłumacząc, że prawa człowieka jak i kobiet jest respektowane. 


Prawo człowiek ponad stosunkami
Decyzja Kanadyjczyków jeszcze bardziej zaogniła ich relacje z Saudami. Po ostrej krytyce stosunków panujących w muzułmańskim królestwie niedługo po tym Rijad wyrzucił kanadyjskiego ambasadora i zamroził kontakty handlowe z Ottawą. Te zdarzenia utwierdzają mnie, że prawo człowieka jest ponad stosunkami z agresorem. 

Mimo iż mamy 21 wiek to w krajach arabskich dalej są łamane prawa kobiet, które obowiązują absurdalne prawo, w którym to facet o wszystkim decyduje. 

Chciałbym Waszej opinii w tej kwestii poznać. Co sądzicie: dobrze zrobiła dziewczyna odsuwając się od wiary jak i rodziny? 

Uwaga uwaga, pracowałem jakiś czas temu w AVON i mam pytanie czy jesteście zainteresowani poczytaniu tutorial na temat wymagani i co robić by tam pracować. 
Jarek. 

Jaka forma?

27 | Skomentuj
Witajcie, cześć tu Jarek. Tak wiem trochę mnie nie było. Praca itd., ale chyba nikogo nie interesują szczegóły, dlaczego mnie nie było. Jedynie mogę napisać na tym etapie, że to duża firma była. A to nie jest temat wpisu, lecz bardziej Święto Trzech Króli i jakie przy tym kłopotliwe spory powstały.

Recenzja: The Boy.

27 | Skomentuj
Witam wszystkich serdecznie. Dziękuje za odzew pod ostatnim wpisem. Tak to już koniec z demoniczną lalką i zacznę coś innego choć proszę o cierpliwość. Dziś jedno tematyczny wpis na temat filmu The Boy.


Recenzja: Cult Of Chucky.

19 | Skomentuj
Witam wszystkich serdecznie w tą Niedziele piękną. Dziś kończę serię recenzji o rudowłosej laleczce. Dziękuję za przeczytanie każdego z nich. Dziś oprócz recenzji coś będzie, więc wytrwajcie do końca. 



Tytuł: Kult Laleczki Chucky
Reżyseria Don Mancini
Scenariusz: Don Mancini
Gatunek: horror
Produkcja: USA
Premiera: 24 sierpnia 2017 (świat)

Fabuła filmu
Andy Barkley, który dorwał laleczkę przetrzymuje go obecnie u siebie w domu. Przez znajomość i historię z dzieciństwa nabawia się potrzeby uzbrajania się, ale także ma problem ze znalezieniem potencjalnej partnerki, gdy ta dowiaduje się o jego przeszłości. Natomiast Nicky, która trafia do szpitala psychiatrycznego próbuje zmierzyć się z wydarzeniami z poprzedniej części. Chucky w zemście chce zabić Nicky. W sposób wyszukany zabija każdego kogo napotka by dotrzeć do dziewczyny. Do tego celu wchodzi do 3 rudowłosych laleczek z jego produkcji i zabija praktycznie cały personel szpitala. 


Ocena filmu:
O tyle że można było poznać Barkley'a, że chce ułożyć sobie życie, o tyle jego dewiacyjna postawa wobec Chuck'ego, która popycha go do ogromnego składu amunicji i broni, którą wykupuje na potęgę to Don Mancini daje pokaz jak Andy przez te 30 lat ucieczki i walki z laleczką go zmieniły. 


Moment poruszenia akcji mogłem wyczuć w chwili, kiedy dowiaduje się Andy o grasowaniu w szpitalu drugiego Chucky'ego. Postanawia pomóc Nicki go ostatecznie zabić. 
Film porusza życie w szpitalu i sposób traktowania pacjentów, którzy są chorzy, a którzy spotykają laleczkę pierwszy raz. Splot wydarzeń, które utwierdzają widza, że Chucky przenosi się z ciała do ciała jest mylnym tropem w całej układance. Film momentem jest przekombinowany w szczególności bycia 3 laleczek. Mimo to film zostawia pewien niedosyt w postaci wejścia Chucky'ego w ciało Nicky i wyjście jak gdyby nigdy nic ze szpitala. Co do innych rzeczy to mogę dodać że w szpitalu były osoby chore na schizofrenie której można było wszystko wmówić przez przechodzoną chorobę, druga osoba to mężczyzna myślący że jest szefem Facebooka. Oraz kobieta która zabiła swoje dziecko a w filmie przygarnia Chucky-ego oraz autoagresywna dziewczyna która oprócz nicki odkryła że lalka żywa jest. Kolejna sprawa moim zdaniem trochę przesadzona. Współczesność wkradała się i ukazała się w idealnie urządzonym szpitalu który był cały biały. 




Tiffani hm co do niej to film nie trzyma się celu i spójności faktów. Mam namyśli powrót niej jako tej złej która była zaledwie dziewczyną. Jak pamiętacie w narzeczona oraz "Nowe pokolenie" to Tifani nienawidziła Chucky-ego za to że nieorzeczeni się z nią a pierścionek jako łupu był jedynie. A obiecany news to taki że ma byś produkowany serial o laleczce Chucky. Czy oglądaliście już tą część? 

Ocena konicowa: 8/10
Jarek

Recenzja: Klątwa Laleczki Chucky.

15 | Skomentuj
Witam wszystkim po krótkiej nieobecności. Dziś przychodzę do Was z kolejną, przedostatnią recenzją Laleczki Chucky. Dziękuje bardzo Wam za liczne komentarze do całej tej serii na moim blogu, która o dziwo: Wam się spodobała. Nie przedłużając jednak przystąpię do sedna wpisu. 

Reżyseria: Don Mancini
Scenariusz: Don Mancini
Gatunek: horror, komedia
Produkcja: USA
Premiera:  2 sierpnia 2013 (świat)


Fabuła filmu:
Niepełnosprawna Nica (Fiona Dourif) jest pogrążona w żałobie po tajemniczej śmierci matki (Chantal Quesnelle). Do domu, w którym mieszka dziewczyna przyjeżdża jej siostra (Danielle Bisutti) wraz z rodziną. Wkrótce w okolicy dochodzi do niewyjaśnionych zbrodni. Nica zaczyna mieć dziwne przeczucie, że odpowiedzialna za nie jest przerażająca, rudowłosa lalka, którą niedawno otrzymała w przesyłce.

Moja ocena filmu:
Kolejna część i kolejna powtarzająca się rutyna w filmie. Mam tu na myśli paczkę bez nadawcy ale z odbiorcą. Można przewidzieć kolejne ruchy, ale do pewnego momentu na szczęście. Klimat nowego domu, który przyprawia o dreszcze do tego ta aura mroku jest wymarzoną scenerią do horroru. O tyle zgranie elementów w filmie, które tworzą klimat filmu się spisały, o tyle sam Chucky to jakby wyrwany z domku dla lalek małej dziewczynki podobny niekiedy bardziej do płci damskiej niż męskiej. 


Na siłę tworzenie złowrogiej twarzy Chucky-ego bardziej śmieszyły niż straszyły, ale robotę uratowało jego jak doskonale pamiętacie z poprzednich recenzji kultowe już cięte riposty, które słał co chwilę. Co do głównej bochaterki pani Fiona Dourif (Nica), która grała dziewczynę na wózku jest w życiu realnym córką Brada Dourifa oboje w filmie dobrze odegrała swoją kwestię. Nica w filmie jako debiut w tej serii dobrze zagrała każdą ze scen. Jej historia oraz demoniczny Chucky to idealna para. Bezbronna dziewczyna tak naprawdę musiała postawić czoła lalce. Przeciwieństwem w filmie jest jej siostra i jej rodzina która początkowo nie wierzą jej, że lalka może zabijać. Po wykończeniu wszystkich praktycznie przez lalkę dowiadujemy się dzięki kamerze umieszczonej w lalce, że za wszystkim stoi właśnie Chucky, a mąż siostry niepełnosprawnej dziewczyny dopiero wierzy jej po obejrzeniu wideo.  





Ocena 7/10
O to kilka zdjęci dla Was mam z tego filmu. Jeszcze jeden wpis i mam coś specjalnego. Znaczy się dwie, jedno film a drugie to........ w następnym wpisie dowiecie się. A Wy oglądaliście tą część serii? Jakie macie wrażenia? 



Jarek. 

Recenzja Laleczki Chucky: Następne Pokolenie.

20 | Skomentuj
Witajcie po kilku dniach nieobecność mojej. Dziś przychodzę do Was z kolejną częścią Chucky-ego. Choć wszystko po kolej. Dziękuje bardzo Wam za liczne komentarze. Nie przedłużając przystąpię do sedna wpisu. 

reżyseria: Don Mancini
scenariusz: Don Mancini
gatunek: Horror,Komedia
produkcja: USA Wielka Brytania Rumunia
premiera:   12 listopada 2004 (świat)

Fabuła filmu:
Film jest kontynuacją poprzedniej części przez fakt pojawienia się dziecka Tiffany i Chucky'ego. Małej lalce śnią się koszmary i zachowuje się jak na dziecko przysatało. Prócz koszmarów to jeszcze moczy się, głównie wtedy, gdy czegoś się boi. Na początku filmu dowiadujemy się o posadzie brzuchomówcy małej lalki. Kiedy dowiaduje się o parze lalek z telewizji, gdzie mają mieć one swój własny film (wszystko łączy ze sobą przez wspólny znak produkcji Made in Japan) zostawiając jakiegoś nieogarniętego rockmena wskakuje na pakę samochodu i trafia do Los Angeles. Po odprawieniu obrzędu Voodoo dzięki amuletowi Chucky i Tiffany wracają do żywych. W filmie obojga rodziców próbuje przekonać Glena/Glendę, bo tak nadają mu imię do zabijania. Z czasem wyraźnie jest podział na matczyne kwestie życia jak i ojcowskie. 




Moja ocena:
Kwestie lalek w filmie można ocenić na bardzo mocny element. Lalki nie dość że ruszały się samodzielnie to nie brakło kultowych jak na ten film i ogólne słów laleczek. Chucky swoją ciętą ripostę jak i jego partnerka Tiffany, która była przedstawicielką matczynego ciepła. Ich poprawny jak że sposób rozwiązywanie problemów w filmie był przedstawiony z dobrego światła. Chucky, który popada w nałóg zabijania oraz Tiffany, która za wszelką cenę chce uchronić Glendę i siebie przed zabójczym popędem do uzależnienia. Może budżetowo mniej przeznaczono dolarów na film, ale poziom nie odstaje poprzednim w kwestii wykonania. Co do kwestii czy to horror to można śmiało oglądać każdy maniak filmowy, ponieważ to za bardzo nie ma styczności z horrorem. W filmie nie ma praktycznie scen, które mogłybyy przerazić. Humor dominuje w filmie psując jego klimat tu ten atut jest niestety w dół.     



Moja ocena filmu to 5/10
Na koniec mam cichą nadzieje że osoby nie lubiące horroru przekonają się do tego filmu.  Co Wy na  to A bym tworzył wpisy na temat FB? Sprawa jakiś czas temu wyciekła i dotyczy sposobu w jaki podeszła firma do dotrzymania słowa w kwestii ochrony danych użytkowników. Czy byście chcieli jedno tematyczny strzał?  Oglądał ktoś tą część? Piszcie wrażenia.  

Jarek.