Witam wszystkich po kilku dniach nieobecności. Mam pytanie: czemu właściwie nie komentowaliście mój poprzedni wpis? Czy kontynuować serię wpisów o laleczce? Może coś źle robię? No nic tak musiało być. Dziś przechodzę do kolejnej części czyli: Narzeczona Laleczki Chucky
Fabuła filmu:
W tej część do tytułowej lalki, która jest wskrzeszona przez narzeczoną Tiffany dołącza sama zainteresowana. Fabuła toczy się wokuł historii dotarcia lalek do cmentarza po amulet, który jest potrzebny do obrzędu reinkarnacji. Narzędziem wykonawczym dotarcia na miejsce jest para zakochanych młodych ludzi. Jade oraz Jesse, którym Tiffany daje sporą sumę gotówki. W dalszej części Chucky jest zaskakiwany wyszukanym sposobem zabijania przez co zakochuje się w swojej byłej dziewczynie na nowo. W filmie dowiadujemy się również o dziecku spłodzonym przez Chucky'ego i Tiffany.
Moja ocena filmu:W filmie dowiadujemy się o ludzkiej stronie tytułowego Chucky'ego: jego męskiej stronie potrzeb przez jego rozmiar narządów płciowych i powaga jaka wtedy jest ukazana przybiera komiczny klimat. W pewnym momencie można zapomnieć że to jest horror/dreszczowiec. Jego efektowne nagłe pojawienie się w filmie ucieka na rzecz sposobów zabijania coraz wymyślne które podsyła Tiffany, która jest fanką Marty Stuwart. Co do elementów przeciwwagą w filmie jest wujek, który krzyżuje plany Jude i Jesse na spotykanie się. Jego postać jest ukazana jako surowy opiekun, który tylko czeka na przewinienie by kontrolować siostrzenicę.
Para zakochanych i tytułowych laleczek los łączy, że można poczuć przywiązanie bohaterów w drodze do celu. Zabicie mieszkających w sąsiedztwie innej pary młodej za kradzież to tylko dowód na przywiązanie na czas podróży. Film polecam każdemu który lubi dobry humor jak i horror, bo każdy z tych elementów można w filmie znaleźć.
Ocena końcowa 7/10
Ocena końcowa 7/10
Jarek.