Witam wszystkich serdecznie. Dziś według mnie największy chyba prowoder II wojny światowej. Kogo mam dokładnie na myśli? Adolfa Hitlera. Adolf Hitler (ur. 20 kwietnia 1889 w Braunau am Inn, zm. 30 kwietnia 1945 w Berlinie) – niemiecki polityk pochodzenia austriackiego, wódz i kanclerz III Rzeszy (niem. Der Führer und Reichskanzler) od 2 sierpnia 1934 do śmierci; twórca i dyktator III Rzeszy, przywódca Narodowo-Socjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP), ideolog narodowego socjalizmu; zbrodniarz wojenny, odpowiedzialny za zbrodnie przeciw ludzkości.
Przez większość historyków uznawany jest za osobiście odpowiedzialnego za politykę rasową nazistowskich Niemiec, Holocaust oraz za śmierć milionów ludzi zabitych podczas jego rządów. Prowadzona przez niego agresywna polityka zagraniczna doprowadziła do rozpoczęcia przez Niemców II Wojny Światowej w wyniku której zginęło ok. 50 milionów ludzi.
Przez większość historyków uznawany jest za osobiście odpowiedzialnego za politykę rasową nazistowskich Niemiec, Holocaust oraz za śmierć milionów ludzi zabitych podczas jego rządów. Prowadzona przez niego agresywna polityka zagraniczna doprowadziła do rozpoczęcia przez Niemców II Wojny Światowej w wyniku której zginęło ok. 50 milionów ludzi.
Młodość
Adolf jako syn nadopiekuńczej matki - miał niestety już nie tak opiekuńczego ojca. Mam nawet taką myśl, że właśnie dzięki niemu przysposobił sobie łatwość manipulacji ludźmi tylko dlatego, aby być tym dominacyjnym jak jego ojciec. Jego przyjaciel z dzieciństwa oraz młodzieńczych lat był idealnym płótnem na doskonalenie umiejętność. Oprócz oratorstwa upodobnił się do ojca również brakiem posłuszeństwa wobec starszych. Był, pyskaty. Brak szacunku przejawiał szczególnie wobec wykształconych grup społecznych. Jego koszmar skończył się w wieku około 13-14 lat. W tym okresie zmarł jego ojciec Alois Hitler, bo tak dokładnie nazywał się w chwili śmierci. Oczekiwał, że pójdzie młody Adolf tam, gdzie on, czyli do urzędu celnego lecz on puścił mimochodem jego wolę. Jego ulubionymi przedmiotami w szkole to były historia oraz sztuka. Uczęszczał do szkół prowadzone przez Dominikanów potem do szkoły gimnazjalnej, w której rok nie zdał i powtarzał klasy. Po szkole wyjechał do Wiednia, by studiować na tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych, ale go szybko sprowadzono na ziemię i nie dopuszczono do edukacji. Uparty Adolf pozostał jeszcze w Wiedniu i zaczął pracować jako pomocnik murarza oraz dorabiając sobie ze znaczków pocztowych. Po tym jak drugi raz oblał egzamin na studia powrócił do Monachium.
Adolf jako syn nadopiekuńczej matki - miał niestety już nie tak opiekuńczego ojca. Mam nawet taką myśl, że właśnie dzięki niemu przysposobił sobie łatwość manipulacji ludźmi tylko dlatego, aby być tym dominacyjnym jak jego ojciec. Jego przyjaciel z dzieciństwa oraz młodzieńczych lat był idealnym płótnem na doskonalenie umiejętność. Oprócz oratorstwa upodobnił się do ojca również brakiem posłuszeństwa wobec starszych. Był, pyskaty. Brak szacunku przejawiał szczególnie wobec wykształconych grup społecznych. Jego koszmar skończył się w wieku około 13-14 lat. W tym okresie zmarł jego ojciec Alois Hitler, bo tak dokładnie nazywał się w chwili śmierci. Oczekiwał, że pójdzie młody Adolf tam, gdzie on, czyli do urzędu celnego lecz on puścił mimochodem jego wolę. Jego ulubionymi przedmiotami w szkole to były historia oraz sztuka. Uczęszczał do szkół prowadzone przez Dominikanów potem do szkoły gimnazjalnej, w której rok nie zdał i powtarzał klasy. Po szkole wyjechał do Wiednia, by studiować na tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych, ale go szybko sprowadzono na ziemię i nie dopuszczono do edukacji. Uparty Adolf pozostał jeszcze w Wiedniu i zaczął pracować jako pomocnik murarza oraz dorabiając sobie ze znaczków pocztowych. Po tym jak drugi raz oblał egzamin na studia powrócił do Monachium.
Pierwsze kroki w wojsku miał podczas I wojny światowej w której za zasługi rzekomo dostał odznaczenie, ale powtarzam rzekomo, ponieważ niektóre źródła podają, że medal dany był z dużą dozą nieufności w jego hart ducha oraz wolę walki. W Monachium, mieście z którym zwiąże się niemalże na całe życie rozpoczął tam pracę w charakterze malarza - handlował on własnymi dziełami, najczęściej pocztówkami, co zapewniało mu pieniądze na skromne życie. Po wybuchu I wojny światowej jako zagorzały patriota postanowił zaciągnąć się do wojska. Zapewne widział w tym też szansę na odmianę swojego życia, które do tej pory nie układało się najlepiej - dorywcza praca kosztowała go wiele czasu i energii. Po rozpoczęciu służby wojskowej otrzymał przydział do 1. kompanii 16. pułku piechoty. Szybko dał się poznać jako żołnierz odważny i wybitny, który nie boi się dużych wyzwań. Dodatkowo odznaczał się typowo pruskim zachowaniem, choć był Austriakiem, zdyscyplinowaniem człowiekiem.
Za walki na froncie zachodnim w szeregach Armii Niemieckiej przyznano mu Krzyż Żelazny II Klasy, który otrzymał w październiku 1916 roku. Kolejne odznaczenie nadano mu dwa lata później za szczególne zasługi na polu boju pod Ypres, gdzie obie strony używały śmiercionośnych gazów bojowych po raz pierwszy zastosowanych na tak wielką skalę. Ranny zmuszony był do spędzenia ostatnich dni trwania I wojny światowej w szpitalu. Ze zdumieniem nasłuchiwał on informacji z frontu, gdzie niemiecka armia ponosiła kolejne porażki. Niepokojem napawały go też wstrząsy targające cesarstwem od środka — rewolty wybuchające na wybrzeżu, wszechobecny chaos i wreszcie zawieszenie rządów monarchii Hohenzollernów co stało się początkiem kapitulacji niemieckiej. Hitler potraktował to jako zdradę narodu niemieckiego, który tak ofiarnie walczył za polityków i wyższych dowódców. Choć pod Ypres został oślepiony i o mały włos nie stracił wzroku szybko miał zabrać się do działalności na rzecz państwa co w niedługim czasie doprowadziło go na sam szczyt.
Mam pytanie jeszcze tak na koniec jeszcze jedno, czy chcecie czytać drugą część wpisu na temat Adolfa Hitlera? Czy dowiedzieliście się czegoś nowego? Miłego dnia lub popołudnia zależnie, o której to czytacie.
Jarek.