Witajcie serdecznie. Ostatnio jak wiecie mam taki koncept na opisywanie zasłużonych kobiet dla Naszego państwa. Nie zmieniając żadnego kierunku myślenia jak i pisania kontynuuję tematykę. Kolejną postacią jaką opisuje pochodzi z Torunia. Chyba to miasto wydaje samych wyjątkowych ludzi. Nie przedłużając zapraszam do lektury. Dziś postanawiam Wam przytoczyć życiorys Barbary Otwinowskiej. Urodziła się 1924 roku, a zmarła 15 stycznia 2018 roku w Warszawie. Do wybuchu wojny uczyła się, Jej spokój zachwiał wybuch wojny przez to gimnazjum we Lwowie musiała skończyć u sióstr Nazaretanek w w Warszawie. Wojna nie przeszkodziła jednak w realizacji edukacyjnych planów. Kolejnym stopniem nauki było szkoła zawodowa II stopnia.
W 1943 roku wstąpiła w szeregi Armii Krajowej przyjmując pseudonim "Witek Błękitny". Jednym z jej zadań w organizacji było prowadzenie sklepiku przy ul. Zielnej z artykułami piśmiennymi i kosmetyczno-mydlarskimi. Po prostu była to skrytka konspiracyjna. Następnie przeszła szkolenie sanitarne. W późniejszym czasie przydało jej się to przy powstaniu Warszawskim, gdzie za zadanie był sanitarką oraz łączniczka. Była również członkiem grupy ratunkowej dla osób uwięzionych w zbombardowanym domu. Następnie pełniła jako sanitariuszka służbę w kawiarni przed wojennej w którym było dowództwo wojskowe jak i cywilne powstania. Nie bała się ryzykować swoje życie, kiedy chodziło o sprawę państwowoą. Wiosną 1945 r. powróciła do Warszawy i od kwietnia 1945 r. do stycznia 1946 r. pracowała jako urzędniczka w Starostwie Grodzkim Śródmiejsko-Warszawskim. Jesienią 1945 r. rozpoczęła studia romanistyczne i polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim.
W 1947 pomagając Stanisławowi kuzynowi pseudonim "August" jako łacznikowi z rotmistrzem Witoldem Pileckim została aresztowana oraz skazana na więźenie pod zarzutem pomocy Witoldowi Pileckiemu oraz jego pomocnikom. Zarzut: przechowywanie dokumentacji zbieranych przez Pileckiego. W 1948 roku została skazana, a w 1950 roku została zwolniona. Rok później poddała się rozwojowi naukowemu rozpoczynając pracę w instytucie Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk. Początkowo zlecono jej pracę przy gromadzeniu materiałów do bibliografii zawartości literackiej czasopism. Później tylko zaczeła spinać się po szczeblach zawodowych. Po uprzednim zdaniu specjalistycznego egzaminu rozpoczęła pracę na etacie starszego dokumentalisty dyplomowanego. Uzyskała stopień doktorski w IBL PAN. Była to utorowana droga do zdobywania docenta, a potem profesora nadzwyczajnego. Jak wiecie to najwyższe stopień naukowy. W czasie pracy w instytucie okazało się, że w 1992 roku sąd w warszawie unieważnił wyrok uzasadniając, że działa na rzecz Niepodległości Państwa.
O jej aktywności w działalności naukowej i społecznej świadczy uczestnictwo w wielu krajowych i międzynarodowych instytucjach i stowarzyszeniach, m.in.: International History for the History of Rhetoric w Zurychu (od 1988), Accademia Adamo Mickiewicz w Bolonii (od 1989), Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego (od 1990), Towarzystwa Naukowego Warszawskiego (od 1992), Towarzystwa im. Stanisława ze Skarbimierza (od 1993).
Od 1992 r. była redaktorem naczelnym biuletynu Środowiska Fordonianek Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego zatytułowanego „Nike”. W 1996 r. była autorką wystawy w Muzeum Niepodległości w Warszawie pt. „Więźniowie polityczni w PRL w latach 1944–1956”. Pełniła funkcję Kanclerza Orderu „Polonia Mater Nostra Est” nadawanym w kolejne rocznice uchwalenia Konstytucji 3 maja osobom najbardziej zasłużonym dla narodu polskiego.
W 1995 r. została uhonorowana nagrodą im. Jana Górskiego przyznawaną przez Towarzystwo Miłośników Historii, a w 2005 r. Tytułem Kustosz Pamięci Narodowej nadawaną przez Instytut Pamięci Narodowej za wybitny wkład w upamiętnianie historii narodu polskiego w latach 1939–1989. Odznaczona m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2007), Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami (za udział w powstaniu warszawskim), medalem za Warszawę 1939–1945 (1964), Krzyżem Armii Krajowej (Londyn, 1985), Warszawskim Krzyżem Powstańczym (1987), Krzyżem Więźnia Politycznego 1939–1989 (1996), Medalem Wojska (dwukrotnie).
Odznaczenia:
Uhonorowana Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami – za udział w Powstaniu Warszawskim
Krzyżem AK
Dwukrotnie Medalem Wojska oraz Warszawskim Krzyżem Powstańczym.
Tak na koniec zapraszam do komentowania. Do następnego wpisu, cześć.
Jarek.
Jarek.
Wybitna postać, cieszę się że ktoś jeszcze opisuje tak ogromne zasługi tak skromnych ludzi:)
OdpowiedzUsuńMoże zacznie ktoś oprócz mnie pisać tą tematykę.
UsuńPrzyznaję się: nie słyszałam nic o tej kobiecie, ale cieszę się, że jest ktoś taki jak Ty, kto pokazuje i opisuje takie osoby! One zasługują na o wiele więcej :)
OdpowiedzUsuńCałe życie jak to mówią człowiek uczy się.
UsuńA co prawda to prawda, ja ciągle coś nowego się dowiaduje - każdego dnia
UsuńKażdy tak ma myszko.
UsuńSłyszałam kiedyś o tej pani. Cieszę się, że są osoby które nie zapominają o takich paniach.
OdpowiedzUsuńO widzę nie tylko ja interesuje się takimi ciekawostkami oraz osobami.
UsuńWspaniała kobieta. Skoro pochodziła z Torunia, to dość niedaleko ode mnie :) lubię czytać takie wpisy, mam nadzieję że pojawi się ich jeszcze więcej :)
OdpowiedzUsuńPojawi się jeszcze, coś wymyślę by nie przerywać wspaniałą serię tematyczną.
UsuńZainteresował mnie ten wpis bo mimo że jestem związana z Toruniem nie znałam tej kobiety. A szkoda bo takim osobom należy się chwała i ogromny szacunek
OdpowiedzUsuńNiby małe małe miasto a czegoś nowego dowiadujesz się, całe życuie uczymy się.
UsuńCudownie, że opisujesz tak ważne postacie na swoim blogu :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Dziękuję, miłego dnia.
UsuńBardzo się cieszę, że piszesz na ten temat Jacku. Warto pamiętać:)
OdpowiedzUsuńMiło mi takie komentarze czytać, nie ma za co.
UsuńI to człowiek naszych czasów. Nie dawno zmarła. Osobistość wspaniała. Dziękuję za opis i wspomnienia kolejnej bardzo wartościowej-historycznej osoby.
OdpowiedzUsuńNie ma za co, dla mnie to przyjemność opisywanie takich postaci.
UsuńDosyć świeży post tzn niespełna miesiąc po śmierci. Bardzo dobrze, że opisujesz te historie i życie osób, które tak wiele zrobiły. Powinny zasługiwać na szerzenie wiedzy a nie odchodzić w zapomnienie.
OdpowiedzUsuńMoże za niedługo zaskoczysz nas jakimś wywiadem? :)
Szczerze powiedziawszy to przez przypadek znalazłem tą panią w internecie i sobie namierzam nią co zrobiła i tak znalazła się tu na blogu z oddzielną notką. Może może ale na razie jeszcze nie.
UsuńNaprawdę wielka postać, lecz muszę przyznać, że już gdzieś wcześniej słyszałem o tej Pani .
OdpowiedzUsuńNo nic , lece czytać pozostałe Twoje posty bo bardzo fajnie piszesz.
Pozdrawiam
O to nie tylko ja słyszałem o tej pani. Miłego czytania w takim razie. Pozdrawiam ciepło.
UsuńZawsze wzruszają mnie takie posty...Super napisane!
OdpowiedzUsuńwww.dosiegajacmarzen.blogspot.com
Nie tylko widzę ja lubię historię.
UsuńKu pamięci :)
OdpowiedzUsuńŚwięta racja.
UsuńKu pamięci.. Bardzo mi się podoba post i jego temat :)
OdpowiedzUsuńMiło mi czytać, praca nie idzie na marne.
UsuńWarto wspominać takie osoby żeby historia nasza nie poszła w zapomnienie :)
OdpowiedzUsuńZ tym się zgodzę jak najbardziej.
UsuńWielka kobieta! Warto mówić o takich osobach głośno! www.oliv-an.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZasługuje na naszą uwagę, wpadne.
UsuńNigdy o niej nie słyszałam, a naprawdę tak dużo zrobiła. Super, że napisałeś takiego posta!
OdpowiedzUsuńO proszę chociaż po śmierci masz okazję jak wszyscy tutaj.
UsuńNigdy o niej nie słyszalam, swietny post :)
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć że poznajesz tu takie postacie.
UsuńWspaniała Kobieta. Muszę przyznać,że nigdy nie słyszałam wcześniej o Pani Barbarze. Dziękuję Ci za przedstawienie nam Jej historii.
OdpowiedzUsuńDzięki i polecam się na przyszłość.
Usuńdowiedziałem się coś nowego dziękuję...
OdpowiedzUsuńNie ma za co:)
UsuńNiewątpliwie to była mądra, silna i dobra kobieta. Faktycznie, Toruń miastem wspaniałych ludzi! Wiele wycierpiała w życiu, czyńmy honory więc!
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć, czynimy.
UsuńJa również nie słyszałam o takiej osobie. Dziękuję za nowe wiadomości i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki pozdrawiam również.
UsuńJestem dumna, że mieszkam w Toruniu i zamierzam tutaj zostać :) Fajnie, że trafiłam po raz kolejny na Twój wpis i tutaj zostaję. Zaobserwuję Cie, aby być na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na: dzienjakcodzienblog.blogspot.com
Miło że powracasz tutaj po raz kolejny, muszę tam kiedyś pojechać. Wpadnę do ciebie z chęcią.
UsuńW wielkich słowach ująłeś życie Wielkiego człowieka! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Taki zamysł był tego postu. Pozdrawiam ciepło.
UsuńKluczem do zrozumienia tej kobiety z pewnością jest - wielkie serce i empatia.
OdpowiedzUsuńHistorię osób, o których piszesz są niezwykle inspirujące, muszę przyznać.
Hm to wyróżnienie jeśli ktoś za mną pójdzie w świat historii i zacznie pisać o niej jeszcze.
UsuńBarbary Otwinowskie to super kobiety, ja znam lekarkę o tym imieniu i nazwisku też jej wiele zawdzięczam. Warto pisać o dobrych ludziach, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże jak imienniczka też się zasłuży do nauki w swojej dziedzinie. Zgadzam się że warto pisać o takich ludziach.
Usuńwielka kobieta <3 podziwiam takie osoby
OdpowiedzUsuńTeż nią tak samo podziwiam za odwagę.
UsuńNie sądziłam, że ktoś może pisać na takie tematy... Ale przynajmniej odczuwam mile zaskoczenie ;) bardzo przyjemnie czyta się to co piszesz! A co do samego tematu wpisu, to jestem pełna podziwu dla osób tak walecznych i historycznych!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cieszę się że mogłem zaskoczyć czymś jeszcze na blogosferze. Chyba każdy podziwia takie osoby za to co robiły.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Postać godna naśladowania. Szacunek się należy!
OdpowiedzUsuńSzacunek od nas należy niej się.
UsuńSuper są te posty. można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Eva
Dziękuję za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam również.
Dowiaduje sie o kolejnej ciekawej postaci na Twoim blogu.
OdpowiedzUsuńSuper napewno bede tu wpadala czesciej.
Miło że mogę zaskoczyć jeszcze. Będą częściej takie osobistości.
UsuńWspaniala kobieta. Bardzo mi sie podoba Twoj blog. O tylu osobach nawet nie slyszalam, a jak widac zadluguja one na docenienie. Bede tu regularnie zagladac. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStaram się wybierać tylko te które zasługują swoimi czynami na uznanie.
UsuńNiezwykła osoba, wielka sercem i duchem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać o tak wybitnych ludziach. Wpis bardzo ciekawy i czekam na więcej takich artykułów.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie :)
http://sollmagia.blogspot.com/2018/02/charlotta-meiden-informacje-ogolne.html
Oooo miło to słyszeć, myślę że więcej będzie takich postów.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ta pani ma wielkie serce, Fajnie, że odpisujesz takie osoby :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com
Zasługuje ona na to:)
UsuńSzkoda, że z dnia na dzień coraz więcej takich osób umiera, rozmawiajmy z nimi póki czas!
OdpowiedzUsuńPiękny życiorys:)
www.aleksandraczaja.blogspot.com
Z tym stwierdzeniem się zgadzam w pełni.
UsuńDzięki Tobie dowiaduję się, o tylu wspaniałych kobietach, i aż głupio się przyznać, do tej pory chyba o żadnej nie słyszałam. Szacunek, za to, że piszesz o nich! ;)
OdpowiedzUsuńSpokojnie, sam dotychczasowo nie znałem ich życiorysu, witaj w klubie.
UsuńDzięki Tobie,choć trochę poznałam
OdpowiedzUsuńlosy Pani Barbary o której
wcześniej
NIE słyszałam. Ciekawa postać
Miło to czytać, wpadaj częściej. Dziękuję.
UsuńWarto pamiętać o postaciach, które tak bardzo się zasłużyły ludzkości :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo nasz obowiązek, Pozdrawiam ciepło.
UsuńŚwietna postać! Cieszę się że ją przedstawiłeś :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to to słyszeć.
UsuńCiekawa kobieta!
OdpowiedzUsuńOj tak.
UsuńTakie kobiety powinny być dla nas wzorem, bo z pewnością przysłużyły się naszemu krajowi i między innymi dzięki nim żyjemy w wolnej Polsce.
OdpowiedzUsuńOj tak, dużo zrobiły choć mało było w historii.
UsuńBardzo ciekawy pomysł na bloga. Super, że znalazł się ktoś kto opisuje tak ważne postacie
OdpowiedzUsuńZapraszam częściej tu, może znajdzie się więcej takich osób.
Usuń