Recenzja: "Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3"

Witam Was serdecznie po kilku dniach nieobecności. Z recenzja możliwie szybko zabrałem się, ponieważ wczoraj wraz z moją dziewczyną miałem okaże obejrzeć film pt.: "Miszmasz czyli Kogel Mogel 3". Film miał premierę 25 stycznia.

Reżyseria:  Kordian Piwowarski

Fabuła filmu 
Marcin, czyli syn Naszej dobrze znanej Kasi wraca po kilku letniej wizyty u ojca z Holandii, z którym to Kasia rozwiodła się. Marcin po powrocie do domu ma za zadanie produkować marichuanę do handlu by spłacić długi Pawła. Przykrywką tego jest stodoła przerobiona na sale do zabaw tanecznych. Główny bohater nie tylko przywozi chęci do interesów, ale co się z czasem okaże masę kłopotów.


Recenzja
Film moim zdaniem porusza wiele, wątków które postaram się przytoczyć, a także opisać. 

1) Technika 
Idealnym przykładem są sąsiedzi Kasi i jej mamy, czyli państwo Goździkowie, którzy z drogim ciągnikiem jeździli po okolicy z telefonem w ręku by robić zdjęcia na Instagrama i zbierać jak to samo pani Goździkowa mówi: "lajki" by za nie kupić lepszy traktor.


2) Ciekawość ludzka
Znów mam tu na myśli sąsiadów Kasi, ponieważ ciekawość do spróbowania, a jednocześnie nieznajomość używek doprowadza do tragedii. 

3) Rozwój z biegiem czasu
Każda z postać awansowała w szczeblu zawodowym, np. wójt gminy, który teraz jest starostą, Stasiek Kolasa który jest sołtysem wsi, a Kasia dyrektorką szkoły. Co do pozostałych to Docent Wolański jest teraz profesorem, a jego żona sex coacherem. 


4) Przeznaczenie  
Na samym początku filmu, kiedy Marcin robił zakupy do urządzenia budynku zarysował samochód dziewczynie, którą spotyka za jakiś czas na wsi Brzózki, gdzie zrodziła się miłość. 

5) Stara miłość nie rdzewieje
Tu na pierwszy plan pan reżyser stawia spotkanie Kasi z profesorem. W tym momencie aż było czuć radość ze spotkania po latach. Z biegiem czasu widać w ich spotkaniu dorastającą miłość, która popychała do romantycznych uniesień. 

6) Wiejski klimat
Mimo to, że technika i czasy współczesne to jednak było wyczuć wiejski klimat jak i gościnę. Najlepszym przykładem jest gościnność mamy Kasi, kiedy to przyjechała kochanka Pawła. Raczyła ją wtedy kuchnią polską z smalcem, żurkiem oraz ogórkiem kiszonym.  
Następnym przykładem jest wstawienie otwarcia sali i śpiewanie ikon disco polo. Mam tu na myśli Akcent oraz Classic. Jest tu ukłon ku zabawom w remizach oraz tańczeniem na parkiecie wszystkich pokoleń przy wspólnej muzyce. 

7) Pamiętacie Piotrusia? 
Gdy widziałem willę i super samochód pomyślałem, że chłopak uwolnił się od matki i żyje z piękną niewiastą, ale nie niestety. Nasz Piotruś popadł w inne sidła. Jest w związku małżeńskim z silną i dominującą kobietą, która w charakterze jest dokładnym odzwierciedleniem jego mamy.


8) LGBT 
Ten wątek muszę poprostu wspomnieć, ponieważ wspomniano go kilka razy. Pierwszy to logo w postaci tęczy na dyskotece Marcina Zawady, a drugi to namiętne pocałunki policjantki z żoną Pawła, a do tego ksiądz, który poświęcił dyskotekę. Na tle miejsca jak i dziewczyny jako tancerek to perfidnie została pokazana kwestia kościoła, która przy finansowym podarunku jest w stanie o wszystkim zapomnieć. 

9) Niespełniona miłość. 
Pamiętacie Staszka Kolasę? Oprócz tego, że jest sołtysem wsi to jest wspomniana jego nieodwzajemniona przez Kasię miłość, choć na tle krasnali trochę wygląda to zabawnie i jakby był pokręcony na umyśle.

Moja ocena tego filmu to 7/10. Gdyby nie było techniki i trawki na każdym kroku wspomniana, a kamera inaczej ustawiana w klimacie tamtych lat na pewno film byłby lepszy.  Na tle tego wszystkiego jako tako wychodzi choć z nutą humoru, który daje się wyczuć przez co film skupia wszystkie pokolenia.  

Kończąc ten wpis o filmie mam pytanko: czy zaciekawiłem Was obejrzeniem? Może już oglądaliście i czy też macie podobne odczucia? 

Bibliografia: zdjęcia
kogielmogiel.official Instagram  
Fot.M.Gostkiewicz
Fot.K.Szymczuk
Fot.T.Paczkowski 





26 komentarzy:

  1. Nie planowałam oglądania tej pozycji, ale po Twojej recenzji zmieniłam zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. CZeść, dziękuję za zaproszenie z grupy Blogerzy. Przyznam Ci się, że jestem kinomaniaczą i jakbym mogła to z kina bym nie wychodziła. CO do tego filmu i Twojej recenzji, to uważam, że super wypunktowałeś tematy fabuły. Czy się wybiorę na film, odpowiem, że nie wiem. Czemu? Bo boję się stracić czas na polskiej komedii w kinie. Tyle razy dawałam im szanse, a prawie za każdym razem kończyło się to zażenowaniem po 5 minutach i myślą czy by nie wyjść z sali. Może wybiorę się na ten film, w ramach inicjatywy Kultura Dostępna, gdzie w każdy czwartek w sieci kin Helios i jakiegoś w Warszawie, można obejrzeć polskie kino za 10 zł. Serdecznie pozdrawiam i wolnej chwili zapraszam do siebie www.chicbykate.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam mieszane uczucia, co do takich filmów "wznawianych" po latach. Nie chcę jednak wypowiadać się krytycznie zanim sama zobaczę ekranizację - wybieram się w najbliższych dniach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W tygodniu chce wybrać się na ten film, chce zobaczyć na własne oczy nową odsłonę,, klasyka,,.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawia mnie jak potoczy się całą fabuła filmu czekam na pierwsza recenzję

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie też pojawiła się ostatnio recenzja tego filmu. Twoja jest ciekawa. Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wybieramy się z mężem do kina :) Dziecko do babci, a my mamy wolne. Dzięki za recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Planuję obejrzeć. Fajnie się czytało recenzję 👍

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznam szczerze, że bardzo ciekawie podszedłeś do tej recenzji, wymieniając konkretne punkty i omawiając je, dużo sprawniej i milej się to czytało!
    Ile szumu jest o tej produkcji ostatnio i powiem Ci, że ja podchodzę do niej bardzo sceptycznie - tym bardziej, że zdania są mocno skrajne, gdy oglądam recenzje na Youtube czy słyszę od znajomych mi osób. I zachęciłeś mnie do przekonania się na własnej skorze, jak ta trzecia część prezentuje się;)
    Poza tym, to superowe, że, jak napisałeś, skupia wszystkie pokolenia! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze przeczytać recenzję, teraz utwierdziłam się w przekonaniu, że warto iść na ten film. Choć i tak nie mogłabym go odpuścić, bo poprzednie części mi się podobały. Wybieram się już we wtorek, po egzaminach.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakochana od dziecka w pierwszych dwóch częściach mam ogromną ochotę obejrzeć je jeszcze raz i pójść do kina na 3 część. Mam nadzieję, że mi się spodoba :D

    Pozdrawiam,
    coraciemnosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetną recenzją, zachęciłeś mnie do przyjrzenia się temu filmowi bliżej i myślę, że w najbliższym czasie wybiorę się na film.

    Pozdrawiam
    https://www.czarownicaznatury.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Na początku jakoś nie bardzo chciało mi się obejrzeć ten film, ale teraz może się na niego wybiorę w najbliższym czasie :)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nie oglądałam i powiem szczerze, że jeszcze się z tym wstrzymam. Do kina na 100% nie pójdę, jakoś nie przekonuje mnie powrót do serii sprzed lat :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Szczerzę to pierwsze słyszę, że taki film wyszedł. Dzięki Tobie jednak się dowiedziałam i obejrzę w wolnym czasie. Recenzja świetna, czekam na kolejne <3 Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. Oglądałam, bo przecież jak obejrzało się dwie pierwsze części, trzeba było pójść na trzecią.

    Film sam w sobie to fajna komedia, przy której człowiek odpoczywa. Lekki film, na który warto wybrać się z drugą połówką lub koleżankami.

    Ale powiem szczerze - Zenka na scenie to się nie spodziewałam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Za"młodu" oglądałem część pierwszą i drugą. Z miłą chęcią obejrzę i tę. Z tego co widać jaki jest szał na ten film to musi być dobre kino.

    OdpowiedzUsuń
  18. W sumie nie miałam zamiaru oglądać tego filmu, ale ma tak różne i to skrajne recenzje, że chyba jednak wybiorę się na niego do kina.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie mam zaufania do polskich komedii. Myślałam o tym filmie, ale nie zaryzykuję nietrafnie wydanych pieniędzym a twoja recenzja mnie w tym utwierdza. Polska wieś to dla filmowców temat całkiem wdzięczny, ale trudno zrobić go bez przesadnego przerysowania.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ciekawie to przedstawiłeś - wszystko jest przejrzyście wypunktowane i opisane :)
    Z wielką chęcią nadrobię filmowe zaległości, bo co jak co, ale Kogel Mogel to kultowa, polska komedia i warto choćby dla zaspokojenia swojej ciekawości obejrzeć 3 część.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie mogę się jakoś przekonać do tego filmu. Dla mnie jakiś naciągany. I takie też chodzą opinie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dzieki za recenzje. Film napewno warty obejrzenia.

    OdpowiedzUsuń
  23. Pamiętam jak oglądałam dwie części kultowego Kogla Mogla razem z tatą i babcią. I jak dojrzewała do mnie niechęć do bohaterów, którzy w ogóle nie liczyli się z uczuciami Kasi. Od tamtego momentu minęło ładnych kilka lat i mamy niespodziankę. Kolejna część, tym razem o młodym pokoleniu. Nie miałam zamiaru sięgać po tę pozycję filmową, bo mój gust się troszeczkę zmienił, ale po Twojej recenzji, może się skuszę w jakiś wolny wieczór.
    Na Twoim blogu zostaję na dłużej, obserwuję, bo miło jest spotkać faceta w gronie blogerów :)
    NapisaneKasia-zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  24. Przyznam, że ja też zmieniłam zdanie i obejrzę ten film. Ciekawie to wszystko opisałeś ;)

    OdpowiedzUsuń