Diler czy nie diler?

Witam Was. Miałem pisać serię z recenzję o serialu American Horror Story, ale nie mogę stać z założonymi rękami, kiedy Naszemu Polakowi dzieje się krzywda poza granicami Naszego państwa. Jednak wszystko po kolei. Artur Ligęska po przeżyciach w kraju Naszym kochanym postanawia wyjechać do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jako trener personalny znajduje pracę, tylko nie wiem czy posiada własny zakład czy pracuje u kogoś. Zmierzając do sedna pewnego razu zostaje zatrzymany przez tutejsze władze przez podejrzenie że ma i rozprowadza narkotyki. W skrócie jest dilerem według władz. 

Rozprawa
Po konsultacji z adwokatem z urzędu postanawia wstawić się na rozprawę. Wszystko wydawało by się w sumie proste, ponieważ ani w organiźmie ani przy Nim nie było ani grama jakiegokolwiek narkotyku i sprawa na tyle była prosta i w sumie banalna, że oskarżony nie prosił nikogo o pomoc - bo i po co?

Rozpawa trwała łącznie 10 minut. Cały akt oskarżenia opiera się o pomówienie, które nie ma w rzeczwistości żadnego poparcia. "Dożywocie" - to usłyszał Nasz rodak od sędziego. Apelacja jest wniesiona dzięki Ambasadzie na co tygodniowe widzenie z konsulami, którzy wspierają go jak tylko mogą. 

Apel
Po uświadomieniu sobie przez Artura powagi sytuacji prosi o pomocy. W końcu bez jakichkolwiek dowodów i świadków zostaje skazany. W całej sytuacji jest to, że więzienia w owym kraju są przepełnione, nie wspomnę o braku medycznej opieki. Rasizm, przemoc to są najgorsze aspekty przebywania tam. Czy uda mu się wydostać z tego miejsca? Jak sądzicie? Czy możemy oczekiwać sprawiedliwego wyroku wyższej instancji? Piszcie w komentarzach co sądzicie na ten temat.

Jarek .

11 komentarzy:

  1. Niewesoła sytuacji.. AL ew sumie niewinnych się usadza, a winnym, którzy symulują (np. chorobę psychiczną), daje się lżejsze kary, albo wypuszcza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda Pana Artura. Naprawdę nieprzyjemna sytuacja

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozostaje trzymać kciuki i liczyć na szczęście, bo sądząc po absurdalności całej sprawy na sprawiedliwość nie warto czekać...

    OdpowiedzUsuń
  4. to jest straszne, mam nadzieje ze jakis sie to ulozy

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zbulwersowana, jak 10 minutowa rozprawa może przekreślić całe życie człowieka...
    Dobrze, że o tym napisałeś, choć najlepiej by było gdyby takie zajście nie miało nigdy miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Masakra, bardzo tragiczne! Tragedia życiowa!

    OdpowiedzUsuń
  7. To takie niesprawiedliwe. Co się dzieje z tym światem... Nie karze się winnych a niewinni dostają oskarżenia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Straszne to musiało być, aż trochę bałabym się sama własnych emocji. Zakładam, że musi się to dobrze skończyć, ale co chłopak przeżył to jego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tej historii ale tak to jest jak komuś dobrze idzie to zarz cos ie musi zepsuć. :(
    Pozdrawiam Eva

    OdpowiedzUsuń
  10. Tu musiałaby interweniować przede wszystkim ambasada oraz ministerstwo spraw zagranicznych. W Emiratach Arabskich często pomówienie wystarczy do takich wyroków, bardzo specyficzny kraj i wyjazdy tam są mocno ryzykowne.

    OdpowiedzUsuń