Witam wszystkich bardzo serdecznie. Po tak dużym odzewie, który zrobiliście postanowiłem zrobić serie wpisów na temat II Wojny Światowej i jej bohaterów. Uwierzcie, że każdy tak miły komentarz podbudowuje wartość człowieka przez co się chce pisać i pisać dalej. Dziękuje, że dajecie mi ten kopniak do działania.
JÓZEF UNRUG (1884-1973)
Kiedy słyszymy niemieckie nazwisko od razu porównujemy jego obraz do o Niemca w czasie drugiej Wojny Światowej. Bezwzględnego, człowieka, który chce Cię zabić albo pobić.
Jednak chciałbym Wam pokazać postać człowieka równie wielkiego jak nie większego zasługami niż poprzednia opisana postać.
Młody chłopak, który pochodził z arystokratycznej rodziny niemieckiej oraz posiadający korzenie polskie. Bijł się do góry w szczeblu wojskowym jak i jego ojciec generał, major gwardii pruskiej Tadeusz Gustaw.
Służył w marynarce wojennej Królestwa Prus.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości postanowił dołączyć do szeregów Polskiej Armii. Rozpoczął od Kapitana Marynarki.
To on zapoczątkował w Naszej Armii pierwszy polski okręt-ORP Pomorzanin.
Od tego momentu można mówić o szybkim wspięci się do góry w hierarchii. Kiedy miał już ustawioną przyszłość oraz liczne medale jak i zasługi w rozwój Polskiej marynarki przyszła wojna. Pewnie każdy teraz sobie pomyśli że pewnie uciekł do Niemiec i zasilił szeregi swoją osobą, otóż nie. To on ostatni stawiał opór znacznie mocniejszemu przeciwnikowi. Po kapitulacji trafił do niewoli. W tym czasie miał liczne okazje do ucieczki i oczyszczenie się z zarzutów oraz możliwość powrotu do kraju i rodziny.
On niestety jak kamień niewzruszony stał przy swoim i przy Polskim pochodzeniu.
Kiedy było przysłuchanie, on nie rozmawiał po niemiecku lecz zażądał tłumacza, do siebie przyprowadzić, bo, tylko Polski znał.
Kiedy już było wiadomo, że nie ruszają go metody niemieckie postanowiono sprowadzić rodzinę jego, by namówiła go do powrotu do niemieckich korzeni, ale on tylko powiedział, że 1 września zapomniał jak się mówi po niemiecku.
Admirał powtarzał uparcie: "Nie będę z Wami współpracował".
Wiceadmirał, współtwórca siły polskiej marynarki wojennej, niestrudzony obrońca polskiego wybrzeża w czasie kampanii 1939 roku. Polak z wyboru.
Kiedy kraj nad Wisłą powrócił na mapę Europy, on – urodzony w Brandenburgu pod Berlinem – zaciągnął się do służby w raczkującej dopiero flocie. Wcześniej, podobnie jak jego ojciec, zdobywał szlify w niemieckiej marynarce wojennej, ale przyszedł czas, kiedy musiał wybrać. Wybrał Polskę.
Dzięki jego staraniu i determinacji Polska flota rosła w siłę. Wykupywał okręt na własne nazwisko, by pomóc Polskim przyjaciołom.
Obrońca polskiego wybrzeża był jeńcem kilku niemieckich oflagów; wolności doczekał się dopiero w kwietniu 1945 roku z rąk Amerykanów. Za swoją postawę w czasie wojny otrzymał wiele odznaczeń, a wśród nich to najważniejsze dla każdego żołnierza – order Virtuti Militari.
Jarek.
Nie słyszałam o takim człowieku, ale miło, że chcesz zaznajomić swoich czytelników z takimi bohaterami. Jestem po Twojej stronie i uważam, że powinieneś dodawać takie posty uświadamiając ludzi w ich niewiedzy.
OdpowiedzUsuńLubie historie i lubię o niej opowiadać. Będzie więcej takich wpisów tematycznych.
UsuńTak jak pisze osoba wyżej, nie miałam wcześniej pojęcia o tym człowieku. Fajnie jest dowiedzieć się czegoś nowego. Bardzo dobry post :)
OdpowiedzUsuńCzłowiek uczy się całe życie. Dziękuje bardzo.
UsuńNie słyszałam o nim, ale cieszę się, że mogłam dowiedzieć się coś więcej na jego temat ;)
OdpowiedzUsuńLubię tę Twoją serię, bardzo wartościowe wpisy ;)
Pozdrawiam!
https://coscudownego.blogspot.com/
Może jak będziesz wpadać tu to zobaczysz więcej takich wpisów. Miło to słyszeć.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
świetny post i z niecierpliwością czekam na kolejny z tej serii :)
OdpowiedzUsuńmój blog
Miło to słyszeć, będzie już kolejny wpis z tej serii.
UsuńPodobają mi się Twoje wpisy - masa informacji w pigułce :)
OdpowiedzUsuńPolak z wyboru :)
Fajnie, że ktoś do cenie moje starania, jednak nie idzie moja praca w las.
UsuńWiesz,już samo to,że się zabrałeś za ten temat i przywracasz pamięć o tych ludziach jest wielkie,bo im się to naprawdę należy. Poza tym fajnie się czegoś nowego dowiedzieć. Pozdrawiam serdecznie stasiekgorny.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWooow myślałem że jest ktoś o takiej tematyce, możesz wpadać a czegoś nowego zawsze złapiesz.
UsuńBardzo dobry pomysł na te posty, dumna aż jestem, że ktoś pielęgnuje tą tematykę! Dodatkowo masz bardzo przyjemne pióro, mówił Ci to już ktoś? ;) Zapraszam, https://juliamickiewicz.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJeśli taki odzew jest gigantyczny to aż grzech nie pisać na ten temat.
UsuńJuż ktoś mi coś wspominał o tym ale że coraz więcej ludzi pisze o tym to miło naprawdę miło.
Ciekawa historia. Zapewne o wielu bohaterach jeszcze nie usłyszeliśmy. Dobrze jest o nich przypominać. Aneta Www.acupoflifestyl.com
OdpowiedzUsuńPostaram się przypomnieć o jeszcze nie jednym. Masz rację.
UsuńCoś na prawdę ważnego na tych blogach można jednak przeczytać . Fajnie wejść na bloga i dowiedzieć sie o takich ludziach jak Józef Unrug.
OdpowiedzUsuńJeszcze całkiem jak widać blogosfera nie zeszła na psy. I będzie więcej takich ludzi tu.
UsuńCiekawa osoba. :)
OdpowiedzUsuńSo interesting post! About one great person!
OdpowiedzUsuńVisit my blog, Maleficent
UsuńThank you, there will be more such people
BArdzo zasłużony człowiek, a niestety nigdy nic o nim nie słyszałam jestem Ci za to wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Oj tak zasłużony, również o nim nie słyszałem za bardzo.
Usuńbliżej go nie znałam, ale kojarzę. ;) i właśnie zastanawiało mnie zawsze to niemieckie nazwisko, ale teraz już wiem wszystko - dzięki! ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Kiedyś słyszałem o nim również ale zapomniałem o nim, lecz szukałem czegoś na wpis i czytam czytam i sobie myślę będzie on odpowiedni do opisu.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawe tematy poruszasz na blogu... nie znałam tego człowieka, ale historia nigdy nie była moim konikiem. Fajnie, że Ty masz taką pasję! To się ceni!
OdpowiedzUsuńRobimy to, co lubimy - zajrzyj!
Może dzięki temu blogowi stanie się trochę bliższa tobie ta nauka.
UsuńBardzo ciekawa seria, z której można się wiele nauczyć. Szczególnie, że przedstawiony przez Ciebie bohater był mi kompletnie nieznany, a szkoda, bo widać, że naprawdę był przyjacielem Polaków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lina Nastya
Bardzo miło to czytać, uwierz mi że nie tylko tobie. Był do końca życia przyjacielem i czuł się nim bardziej z każdym wydarzeniem przeciw Polsce.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
No to mi zaimponowałeś. Nie znałam tej postaci, a mieszkam w regionie gdzie akcenty niemieckie są bardzo świeże.
OdpowiedzUsuńNo to bardzo miło mi, może jak zapytasz się nich to może go skojarzą.
UsuńNie znałam tej postaci ale cieszę się że dzięki Tobie ją poznałam ! Bardzo podoba mi się ta seria ;)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo się ciesze że mogę przedstawiać i przypominać takie postacie.
UsuńSeria jest bardzo dobrym pomysłem! Ciekawa i inna, zdecydowanie przykuwa uwagę! Życzę powodzenia w blogowaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za opinie, będę ciągnął nią aż mi pomysły się skończą. Nie dziękuje by nie zapeszyć.
UsuńHistoria jest podwaliną przyszłości i fajnie , że ktoś wyszukuje takie mniej znane fakty i postaci by szerzej je ukazać ;)
OdpowiedzUsuńMiło to czytać, może uda mi się więcej takich ludzi znaleźć.
Usuńno proszę to ciekawa historia ciekawa osobowość
OdpowiedzUsuńI to bardzo ciekawa(:
UsuńPowiem szczerze że nie słyszałam nigdy wcześniej o tym człowieku. Bardzo się cieszę że trafiłam na ten post. Piszesz w bardzo fajny sposób o naprawę istotnych i ciekawych sprawach. Bardzo lubię Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńTakie tematy od zawsze mnie ciekawiły i nadal lubię się w nie wgłębiać. Ciekawy wpis i z niecierpliwością czekam na coś więcej :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego człowieka , ale post bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńŚwietny post jak i cały blog ! Trzeba wałkować historie by ludzie Pamiętali ! Pamięć to rzecz święta ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMógłbyś z powodzeniem uczyć w szkole lub wykładać na uczelni - potrafisz zainteresować historią każdego, nawet kogoś kto broni się przed nią rękoma i nogami. Super wpis, masz talent do pisania i przekazywania wiedzy w przystępny sposób :)
OdpowiedzUsuńNie kojarze :-) , historia to nie jest moj komik :-)
OdpowiedzUsuńhttps://nataliazarzycka.blogspot.com/
Dziękuję, że są ludzie którzy nie pozwalają zapomnieć o bohaterach.
OdpowiedzUsuńKolejna zacna postać o której wcześniej nie słyszałam, ale dzięki Tobie poznałam. Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że też nie słyszałam wcześniej o tym człowieku. Fajnie, że dzielisz się swoją pasją, edukując innych ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, ze nie słyszałam o tym człowieku ale widzę, że z pasją piszesz o historii. Zatem dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam, ja osobiście za historia nie przepadam ale super ze ty robisz to co lubisz!
OdpowiedzUsuńO kurczę! Dzięki wielkie za ten wpis. Nie słyszałam nigdy o nim ,ale jak przeczytałam tu o jego wspaniałej postawie, to widzę, że warto było o nim się dowiedzieć. Czekam na następne wpisy o tematyce historycznej, bo bardzo lubię tą dziedzinę nauki:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.aleksandraczaja.blogspot.com
Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym człowieku, fajnie że robisz takie posty, które są bardziej nietypowe i można się z nich czegoś dowiedzieć o historii ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - HELLO-WONDERFUL
instagram
To świetnie, że próbujesz przekazać swoim czytelnikom odrobinę historii ! Świetny wpis :)
OdpowiedzUsuńnouw.com/roksanaryszkiewicz
facebook.com/roksanaryblog
super pomysł z taką serią wpisów. Brawo!
OdpowiedzUsuńDowiedziałam się dzięki Tobie o ciekawym człowieku, brawo! :)
OdpowiedzUsuńTym sposobem położę się dzisiaj spać mądrzejsza i z dodatkową wiedzą o bardzo ciekawej postaci! Serdeczne gratulacje, mam nadzieję na więcej tego typu biografii!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
W Twoim wpisie wiele się dowiedziałam! Dzięki.:)
OdpowiedzUsuńSądzę, że publikujesz wpisy, które pomogą niejednej osobie zaprzyjaźnić się z historią. Szkoda, że kiedy ja chodziłam do szkoły to nie było tego rodzaju blogów. Na pewno bym doczytywała jakieś ciekawostki.
Zgłębiłam się w inne posty i sporo tu u Ciebie również recenzji filmów, na pewno obejrzę, któryś z Twoich propozycji. :)
No i kolejna postać o której nie słyszałam :) Aż miło się czegoś nowego dowiedzieć.
OdpowiedzUsuńPodajesz bardzo wartosciowe informacje :) https://meriska92.blogspot.de/
OdpowiedzUsuń