Witam wszystkich serdecznie po tym dłuższym czasie nieobecności. Dziękuję za tak duży odzew pod moim ostatnim postem. Dziś zajmę się według poważnym problemem dla każdego rolnika, który trzyma bydło jakim jest dzik. Każdy kto trzyma krowy co rok też sieje kukurydzę. Zapytacie: dlaczego? Jest od razu za sianem, trawą ważnym elementem żywienia bydła.
Dzik w tej całej sytuacji odgrywa rolę darmozjada. Kiedy w maju rolnik zasiewa pole kukurydzy to tylko trzeba patrzeć kiedy dzik wejdzie na pole. Za niczym to stworzenie nie przepada jak właśnie za ziarnem kukurydzy. Takie stado potrafi znacząco wygrzebać z pola ziarno. Dziki, kiedy migrują spotykają na swojej drodze kukurydzę potrafią w kilka nocy wygrzebać całe ziarno - niezależnie od wielkości pola. Im większe pole to dłużej schodzi im wygrzebywanie.
Akurat, kiedy przychodzi okres siewu (czyli maj) dzik jest pod ochroną. Żaden środek ochronny na nich nie działa. Począwszy od pastuch, które jest rozciągane przy granicy pola i pod napięciem po zapachy odstraszające - nic na nich nie działa. Taka jest prawda, że kiedy głodny dzik to nic go nie zatrzyma, a Ty człowieku nic nie poradzisz i siej pole po 3-4 razy. Na moim polu osobiście stosujemy sznurki wokół pola. A Wy? Jakie byście zaproponowali sposoby na tą plagę egipską?
A moze jakies sygnaly dzwiekowe? Dziki powinny sie wystraszyc? Tak wpadlo mi jako koniarze w glowe ;) Wspolczuje i obys wygral walke z dzikami, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMoja dziewczyna mówiła, że jej sąsiad tak robił i nic to nie dało, więc obawiam się, że to na nic się zda.
Usuńno niestety a dziki takie uparte sa i nie ma na nie rady :/ Już się boję, bo w tym roku wokoł mnie sama kukurydza będzie rosła ... raj dla nich.
OdpowiedzUsuńOj raj, raj!
UsuńAż już się boje ;)
UsuńNie ma się czego bać :)
UsuńNie wiedziałam że w maju zabronione jest zabijanie dzików :o Jak dobrze ze u mnie w pobliżu ich nie ma :)
OdpowiedzUsuńMasz szczęście.
UsuńŚwietny post. Myślę, że najlepszym sposobem na odstraszenie dzika są sygnały dźwiękowe :)
OdpowiedzUsuńNie pomagają. Sąsiad mojej dziewczyny tak robił i nic to nie dało.
UsuńUwielbiam dziki. Są przepiękne. Aczkolwiek raz miałem przyjemność spotkać takowego i już tak bardzo ich nie lubilem. A jak go odstraszyć nie mam bladego pojęcia. Xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zazuul.blogspot.com
Czy ja wiem czy są..przepiękne? :D
UsuńMoże działko? Chociaż pewnie z czasem się przyzwyczają. W maju tylko dziki są pod ochroną? Wczoraj słyszałam, jak myśliwi strzelali pod wieczór...
OdpowiedzUsuńMyśliwi nigdy nie słuchają przepisów.
UsuńDziki też mają prawo się najeść, i wcale im się nie dziwię, kukurydza jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńhttp://altealeszczynska.blog
To prawda, ale szkodzą również.
UsuńNigdy nie słyszałam, żeby dziki w maju były pod ochroną a tu taka niespodzianka
OdpowiedzUsuńNo widzisz :D
UsuńJa to się w sumie na tym nie znam, bo to raczej nie moje klimaty i nie moja codzienność. Ale wydaje się być to całkiem spory problem. :(
OdpowiedzUsuńJakbyś miał czas to zapraszam do mnie na konkurs:
Tu kliknij :)
I taki też jest.
UsuńNie wiem jak poradzić na ten problem, bo wiem jak to jest ciężko więc nie wiem co Ci zaproponować. Jednak mam nadzieję, że kiedyś znajdziesz rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńObyś miała rację kochanie.
UsuńOjeja, rzeczywiście problem... Ja jednak nie pomogę, bo kompletnie się nie znam na tym :( Mam dziadków na wsi, ale u nich to dzików nigdy nie było i problemów z nimi również nie.
OdpowiedzUsuńTo mają szczęście dziadkowie.
UsuńNo powiem że jest to problem,az dziwne ze dzwieki ani zapachy nie odstraszaja :/No nie zazdroszcze problemu...
OdpowiedzUsuńJa tam w miescie wiec raczej dzika nie spotkam! Pozdrawiam!!
No raczej nie! :D
UsuńO kurde, dobrze ze nie rosnie u mnie np kukurydza bo by bylo nie za fajnie :/
OdpowiedzUsuńMożliwe.
UsuńNie spotkałam u siebie dzika, jednak z tego co piszesz to faktycznie z niego niezły darmozjad który ma farta, że akurat kiedy jest pora siewu, on jest pod ochroną ;)
OdpowiedzUsuńNo takie życie...:)
UsuńKompletnie się na tym nie znam, mimo że połowa mojej rodziny mieszka na wsi. Pamiętam czasy, gdy byłam mała i każdy dzień spędzałam w ogródku wygrywając chwasty :)
OdpowiedzUsuńNo coz, nic więcej jak życzyć powodzenia!
Dziękuję.
UsuńU dziadków wielokrotnie słyszałam, że dziki im utrudniają pracę w polu w tym okresie, ale co zrobić...
OdpowiedzUsuńNo nic nie zrobisz...
UsuńBardzo fajny i przydatny post i męski :) a co z dzikami tymi, co uważają się za dzików ?
OdpowiedzUsuńCo masz na myśli?
UsuńParę razy słyszałam o tym problemie, jednak sama się z nim nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńMasz szczęście.
UsuńNiestety w takich sprawach moje zdanie się na nic nie przyda, ponieważ jestem "zielona" w tym temacie. Jednak bardzo lubię czytać Twoje post i co wpis dowiadywać się o nowych i ciekawych rzeczach lub sytuacjach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam :)
UsuńNiedaleko Dęblina ludzie nie moga sobie z nimi poradzić. Ogradzają polajakimiś siatkami.
OdpowiedzUsuńJa też tak robiłem, ale to nie działa...niestety.
UsuńCiekawy post www.mysterious-natalia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńZa każdym razem kiedy odwiedzę ten blog jestem pełna podziwu tematyki - pozytywnie. Wielu ludzi mówi o abstrakcjach, a ty o ludzkich sprawach, prawdziwym życiu, prostych problemach. Nie mam pojęcia co zrobić żeby dziki nie wchodziły, bo gdybym go zobaczyła uciekłabym szybciej niż mogłabym sobie to wyobrazić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Naprawdę miło jest czytać takie komentarze :)
UsuńDziki i u nas bywają. Bardzo boję latem jeździć samochodem pomiędzy polami, gdzie jest kukurydza. Sąsiad już się nadział i auto do kasacji. Grunt, ze przeżył. Szkoda, ze robią straszne spustoszenie. A to akurat ten okres. Niektórzy swoją i się i Troja i tak naprawdę nie ma chyba złotego srodka
OdpowiedzUsuńDokładnie, a i tak dalej ciężko je chociażby odstraszyć.
UsuńU mojej babci często można je dostrzec. Straszne stworzenia.
OdpowiedzUsuńtutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com
To prawda. Ale to jednak stworzenia...
UsuńKilka lat temu gdy mój dziadziu jeszcze sądził ziemniaki, dziki zjadły cały plon
OdpowiedzUsuńoj dziki jak idą to wszystko zjedzą na swojej drodze z swoich przysmaków.
UsuńNigdy nie słyszałam, że dziki są pod ochroną.
OdpowiedzUsuńNo niestety są i to w maciory przez cały rok praktycznie.
Usuń