Podsumowanie 2016 roku.

Cześć wszystkim po tych kilku dniach. Dzisiejszym tematem będzie podsumowanie 2016 roku. Podsumowanie zacznę od tego,że bardzo dużo czasu spędziłem z dziewczyną, zapytacie dlaczego? Choroby związane z zaburzeniami psychicznymi i epilepsji, to były miedzy innymi powody. Samotności i brak zrozumienia to były przyczyny dlaczego chciałem przyjechałem. 




Kolejnym wydarzeniem w moim życiu to zdanie i ukończenie liceum, przyznaje te co tygodniowe lekcje przypodobały mi się. 


Równo wcześnie za czołem kursy kwalifikacyjne by mieć technik. Kończą się w tym roku a w styczniu i lutym sesja egzaminacyjna.

Pod czas pobytu u mojej dziewczyny mieliśmy wielokrotnie wypady nad rzekę gdzie kopaliśmy się i wspólnie po 5 6 godzin marnując na ochlapywanie leżenie w rwącej wodzie zanurzeni po szyje. 


Teraz fakt poznacie który ja Kinia znamy. Od śmierci jej mamy nie miała grillu zrobionego, kiedy ten rok przyszedł to jarek mądra główka wpadł na pomysł. Wizji uśmiechu mojej dziewczyny bez cenne. W lato tego roku jak powiedziałem tak też zrobiłem. Wyciągnęliśmy wspólnie stół oraz krzesła, i nasze małe wehikuł czasu czyli grill mający 30 lat około. 

Pewnie co zaraz przeczytacie to większość mnie wyśmieje ale no cóż, nie mam prawa jazdy i w tym roku przygotowuje się, ucząc pytani które są ogólnie dostępne, tak na marginesie to mam pewne obawy czy na pewno nauczę się. 



Największym moim osiągnięciem jest według mnie jest założenie blogu i regularnie dodawanie wpisów. Bardzo jestem dumny z tego że ten blog to takie moje dziecko i tylko ja mam do niego prawa i nikt nie będzie mi mówił jak co mam robić z nim.


Wiecie co wam powiem? Po tych wydarzeniach z zapartym tchem spoglądam w przyszłości i czekam co przyniesie mi los.


Dzięki mojej dziewczynie za czołem żyć własnym życiem, robić to co nigdy nie robiłem. W tym roku za czołem dbać o siebie i własne dobro. 
 Dzięki mojej dziewczynie większość wydarzeni to za jej sprawą się wydarzyło za co bardzo jej dziękuje
.


Przepraszam że tak mało tego wszystkiego ale to jest mój pierwszy taki wpis o takiej tematyce. Zachęcam do komentowania i dzielenia się ze swoimi sukcesami czy też porażkami, do napisania, cześć wszystkim. 

Jarek.


2 komentarze:

  1. Bardzo fajne podsumowanie roku 2016 :) cieszę się, że dzięki mnie spędziłeś go tak jak powinieneś od dawna. Mam nadzieję, że kolejny rok przyniesie Nam jeszcze lepsze doznania i jeszcze więcej osiągniemy ciesząc się swoimi sukcesami zarówno tymi większymi jak i mniejszymi :) zainspirowałeś mnie nawet do tematu na kolejny mój wpis - być może i ja zrobię właśnie takie małe podsumowanie :)

    Całuję gorąco i ściskam,
    Twoja Kinga :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana cieszę się że mogę ci jakoś pomóc za to co robisz dla nas i dla mnie, jesteś nie ocenionym skarbem, myszko musimy motywować się na wzajem do dalszego działania.

    Twój łobuz

    OdpowiedzUsuń